Finał akcji charytatywnej „Woda dla sąsiada z Afryki”
Jak niezbędna jest woda każdy z nas jest świadom, choć nie zawsze o tym pamiętamy. Bardzo łatwo jest przyzwyczaić się do tego, że woda zawsze jest w kranie. Niestety nie wszędzie. Są regiony na świecie, gdzie liczy się każdy kubek wody, a kran, z którego płynie woda jest „cudem”. We wtorek 20 czerwca 2023 r. oddziały klas 1-3 wzięły udział w warsztatach „Woda dla sąsiada z Afryki”. Przedstawiciel Fundacji „Sięgnij NIEBA” p. Sebastian Siewiera przeniósł uczniów i nauczycieli w klimaty Afryki Zachodniej i regionu Sahelu. Z uważnością i ciekawością słuchaliśmy informacji o dostępie wody, źródłach jej pozyskiwania, szansach i nadziei, jakie niesie ze sobą budowa studni głębinowej. Dzieci chętnie uczestniczyły w zaproponowanych aktywnościach. Mieliśmy okazję przekonać się, jak wygląda trudna codzienność mieszkańców Burkina Faso.Wodę do celów gospodarczych można czerpać z zalewów i rzek zanim nie wyschną, natomiast tą do picia można znaleźć jedynie w studniach. W Burkina Faso są studnie kopane ręcznie w miejscach, gdzie woda jest dostępna na nieznacznych głębokościach, jednak takich lokalizacji nie jest za wiele, a i jakość wody często pozostawia wiele do życzenia. Aby znaleźć dobrą wodę, należy szukać studni wierconej z pompą.
„Jeśli chcesz mieć beczkę wody to musisz wstać o 4:00 rano by pójść do studni położonej w sąsiedniej wiosce. Wtedy jest szansa, że w ciągu 2 godzin uda Ci się ją napompować. Jeśli przyjdziesz o 5:00 rano to już będzie za późno i będziesz czekał 3 godziny albo i więcej, żeby się dopchać do studni. Potem im później, tym gorzej. Po południu, jeśli przyjdziesz o 13:00, to będziesz czekał do 17:00–18:00, żeby móc dostać wodę. Więc jest naprawdę ciężko. Jak ktoś przyjdzie z dwiema beczkami to już w ogóle blokuje wszystko. Kolejka robi się coraz dłuższa... STUDNIA TUTAJ POMOŻE WIELU OSOBOM.” – Odette Kaboré, mieszkanka wioski Tiaré w Burkina Faso.
Codzienna wyprawa po wodę do sąsiedniej wioski oddalonej 2, 3, a nawet 5 km w jedną stronę, zajmuje kilka godzin. Zaopatrzenie rodziny w wodę to rola kobiet i dzieci, które zamiast do szkoły chodzą po wodę. Nosi się ją na głowach w 15 litrowych miskach, przewozi rowerami w 20 litrowych bidonach lub transportuje w 200 litrowych beczkach, które zazwyczaj ciągną zwierzęta. Łatwy dostęp do pompy, tzn. do świeżej wody pitnej zmienia ludzkie życie. Radość i szczęście tych, którzy po wielu latach doczekali się studni w pobliżu ich domu, czy w wiosce są nie do opisania. Wraz z wodą przychodzi nadzieja, że pora sucha (od października do czerwca) nie będzie tak uciążliwa dla ludzi i zwierząt. Miejsca pustynne i spalone zakwitną zielenią, a drzewa wydadzą owoce. Dostęp do wody umożliwia założenie ogrodu i upraw warzyw co dobrze wpływa nie tylko na poprawę stanu zdrowia tutejszych mieszkańców, ale i pozwala im na zdobycie środków ze sprzedaży upraw. Finałem warsztatów były zawody, to jest bieg z oryginalnymi baniakami z Burkina Faso, w których transportowana jest woda przez tamtejsze kobiety i dzieci.
Studni niestety ciągle brakuje. Zrealizowanie projektu budowy studni głębinowej w centralnej części Burkina Faso wynosi 8000 euro (ok. 36 500 złotych). Miejscowa ludność uczestniczy w zbiórce na miarę swoich możliwości. Zazwyczaj ich wkład wynosi 5-10% całego projektu. Ich wybudowanie przez mieszkańców małych wiosek w Burkina Faso jest praktycznie niemożliwe bez wsparcia z zewnątrz.
W czwartek 22 czerwca wraz z uczniami klasy 3a dokonaliśmy podliczenia zebranych funduszy.
Zebraliśmy 1172, 21 zł.
Dziękujemy uczniom naszej szkoły za wrażliwe, otwarte serce i wsparcie finansowe tego dzieła. To nie koniec naszej współpracy z Fundacją „Sięgnij NIEBA”. Na miarę naszych możliwości będziemy wspierać mieszkańców Burkina Faso.
Szkolni koordynatorzy: Agnieszka Andrzejuk, Anna Szymczak
- |
- Strona główna
- |
- Stary BIP
- |
- Deklaracja dostępności
- |
- Linki
- |
- Kontakt
- Realizacja: 3W Serwisy Informacyjne